piątek, 28 czerwca 2019

BIBLIOTEKA NAUCZYCIELA MATEMATYKI: Matemagicy - czyli jak ze wszystkiego wyczarować matematykę

Kolejną interesującą pozycją, która jest warta opisania może być książka Johnny'ego Balla - Matemagicy - jak ze wszystkiego wyczarować matematykę. Czy rzeczywiście matematyka jest tak powszechna, że możemy ją dostrzec gdziekolwiek się obejrzymy? Przekonajmy się zatem czy naprawdę tak właśnie jest!

Okładka książki: Matemagicy - czyli jak ze wszystkiego wyczarować matematykę (Johnny Ball)

Wystarczy dodać, że patronat nad wydaniem sprawuje National Geographic i już będzie wiadomo, że będzie coś o odkrywaniu oraz poszukiwaniu. I rzeczywiście tak jest. Zanim jednak zgłębimy się w to co sprawia, że ta bajka dla dzieci nieco starszych zostanie opisana przez pryzmat plusów i minusów, to zerknijmy najpierw na jej zawartość. Na początek oczywiście tradycyjne krótkie wprowadzenie i spis treści.

Autor we wstępie mówi o tym, że same liczby nie stanowią fundamentu matematyki. Chodzi o to, aby wykorzystywać je w takim celu, aby było nam łatwiej żyć. Dlatego wedle słów Johnnego: Liczby służą nam nie tylko do liczenia, lecz także mierzenia. Bez nich nie dalibyśmy rady niczego zaplanować, zaprojektować ani zbudować. Nie moglibyśmy też badać świata ani dokonywać przełomowych odkryć naukowych.... Poznamy metamagików - tych wszystkich ludzi w dziejach, którzy wykorzystywali czarodziejską moc liczb do odkrywania sensu otaczających nas zjawisk oraz sekretów Wszechświata. Opowieść ta wiedzie z przeszłości wprost w teraźniejszość, ukazując dzisiejsze sekrety mierzenia absolutnie wszystkiego. I to jest właśnie esencja tego czym wypełniona jest niniejsza pozycja.

Po krótkim wstępie mamy ładnie opracowany spis treści. Jest on podzielony na trzy epoki: świat starożytny, epoka wielkich odkryć oraz współczesne pomiary. Pierwsza część zawiera 39 strony, druga zaledwie 16 stron, zaś ostatnia - 32. Kolejne dwie strony to odpowiedzi oraz podziękowania i źródła zdjęć oraz indeks. Łącznie jest to 90 stron, nie licząc kilku końcowych pustych żółtych stron.

Dzięki niej dowiemy się jak mierzono czas i powierzchnię, trochę o planetach nas otaczających, nawigacji na morzu, czy też sporządzaniu map świata. Do tego dochodzi także wyjaśnienie tego czym jest ciepło i zimno, czym jest energia, światło czy ciśnienie a także czym są fale, duże i małe liczby oraz miary dziwne i niesamowite. Słowem - bardzo duży przekrój tego wszystkiego, co otacza nas na co dzień... i jednocześnie nie zastanawiamy się dlaczego tak się dzieje.

Książka pokazuje nasz otaczający świat w kontekście wszystkich najciekawszych wynalazków, które stale wykorzystujemy, często wcale nie zdając sobie z tego sprawy. Pomimo, że książka została wydana w 2012 roku, to jednak niemal wszystkie zagadnienia pozostają nadal aktualne.

Ta pozycja najbardziej przydatna będzie dla dzieci w wieku 9-12 lat, które są ciekawe świata i chcą wiedzieć w jaki sposób on działa. Myślę, że jest to niezwykle wciągająca lektura, ponieważ ukazuje świat przez pryzmat matematyki.

A jakie są braki lub wady tej książki? Otóż wcale nie ma ich wiele. Najdrobniejsze z nich to brak przetłumaczonego na nasz język nagłówka (str.74) czy też błędny numer strony w spisie treści w punkcie ważenie (jest str.48 zamiast 38).

Tego czego najbardziej jednak brakuje w tej pozycji, to nieco większej liczby doświadczeń czy łamigłówek, a przede wszystkim - końcowego testu (quiz). Z uwagi na to, że to według mnie jedyne istotne braki, zatem ocena końcowa dla tej książki wynosi 9/10. Można powiedzieć, że gdyby nie to, że autor nie skupia się na liczbach, lecz na wyjaśnianiu zjawisk i wciąganiu czytelnika do świata ciekawości, to ocena byłaby o co najmniej stopień niższa. Dodam jeszcze, że książka jest kolorowa, wydana na cienkim papierze kredowym i bez problemu się rozkłada.

 

Podsumowanie: Na koniec jako podsumowanie można przytoczyć opis podany na ostatniej strony książki: Przyłącz się do Johnny'ego Balla i przeżyj pełną emocji przygodę, towarzysząc mu w niezwykłej podróży przez matematykę od starożytnych matemagików po współczesną naukę. Przedstawiona w tej książce fascynująca historia liczb i pomiarów pokazuje, jak ludzie odsłaniali ukryte wszędzie matematyczne wzorce oraz odkrywali, że wszystko działa dzięki matematyce.

Moim zdaniem w taki właśnie sposób powinna być przemycana i wyjaśniania matematyka w pierwszych latach nauki. Co prawda takie zajęcia wymagają od nauczyciela (bądź rodzica) solidnego przygotowania i dość rozległej wiedzy, ale gwarancją jest to, że każde dziecko rozpali swoją ciekawość i jak najszybciej będzie chciało samodzielnie odkrywać świat i poszukiwać sposobów jego zrozumienia. Ta pozycja może stanowić świetne wprowadzenie do świata nauki, którego jedną z osi jest matematyka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz, aby twoja wiadomość nie została odrzucona przez system jako spam (usunięte), to podpisz się swoim imieniem lub pseudonimem. Dziękuję :)