To pierwszy odcinek nowej serii. Jej celem będzie przybliżenie ciekawych oraz wartościowych pozycji, które mogą pomagać i wspierać zrozumienie matematyki, jak też dawać szansę na to, aby matematyka mogła kojarzyć się z czymś ciekawym, wciągającym czy wręcz inspirującym. Liczę na to, że dzięki temu coraz więcej dzieci oraz nauczycieli (a także rodziców!) będzie mogło w końcu zobaczyć, iż prawdziwa matematyka może być zupełnie inna. Innymi słowy - taka jakiej nigdy nie widziałeś (widziałaś) bądź nie doświadczyłeś (doświadczyłaś).
Na pierwszy ogień weźmiemy książeczkę, która jest bardzo poręczna i można ją szybko pochłonąć. Jest nią pozycja Anny Rooney, która nosi dość intrygujący tytuł - Matematyka w 30 sekund - 30 fascynujących zagadnień matematycznych wyjaśnionych w pół minuty.
Na pierwszy ogień weźmiemy książeczkę, która jest bardzo poręczna i można ją szybko pochłonąć. Jest nią pozycja Anny Rooney, która nosi dość intrygujący tytuł - Matematyka w 30 sekund - 30 fascynujących zagadnień matematycznych wyjaśnionych w pół minuty.
Okładka książki: Matematyka w 30 sekund: 30 fascynujących zagadnień matematycznych wyjaśnionych w pół minuty (Anne Rooney)
Na początek krótka ramka informacyjna, którą można znaleźć na ostatniej stronie książki. Ma ona na celu zachęcenie do lektury tej książeczki, a co jest w niej w środku i jaka jest moja ocena... już za moment się dowiemy. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią dotyczącą tej matematycznej perełki.
Książka jest przeznaczona dla dzieci, które są ciekawe świata i chcą wiedzieć jaką rolę odgrywa matematyka w wyjaśnianiu zagadek dotyczących tego co wokół nas. Te zagadki to rzeczy związane z liczeniem, mierzeniem, figurami, kształtami, wykresami, prawdopodobieństwem czy też liczbami ukrytymi w naturze.
Myślę, że najlepiej podsumowuje zawartość książki jej wstęp. Tutaj przytoczę obszerny jego fragment (ze strony 7).
[cytat] "Ta książka ukazuje tylko niektóre niewiarygodne rzeczy jakie można osiągnąć stosując matematykę. Odkrywa wiele sposobów, za pomocą których matematyka wyjaśnia otaczający nas świat. Jak pomaga ona ludziom podejmować decyzje, czy też przewidywać, co się wydarzy w przyszłości? Czy istnieje wystarczająco dużo liczb, żeby można było policzyć wszystkie gwiazdy? Czy można zmierzyć siłę erupcji wulkanicznej? Czy możemy stosować matematykę bez używania liczb? Czy istnieje więcej niż jeden sposób liczenia? Będziesz mógł zastanawiać się nad tymi pytaniami i nad wieloma innymi czytając tę książkę".
A jaka jest struktura tej książki i jak można ją czytać? Oto odpowiedź!
[cytat] "Każdemu zagadnieniu poświęcona jest jedna strona i możesz ją czytać tak szybko, jak ci się podoba, żeby zrozumieć najważniejsze fakty. Jeśli naprawdę się spieszysz, możesz zamiast tego przeczytać tylko krótkie podsumowanie. Każda kolorowa ilustracja także może służyć jako szybki przewodnik. Jeśli masz parę minut wolnego czasu, zawsze możesz odkryć kilka dodatkowych faktów i wykonać kilka ekscytujących, praktycznych ćwiczeń".
Książka składa się z kilku części. Są nimi:
1) jeden, dwa, trzy, więcej
2) Kształtne figury
3) Liczby w naturze
4) Mierzenie
5) Randka z danymi
6) Jakie są szanse
Na początku każdego rozdziału (części) jest mini słowniczek, który w przystępny sposób wyjaśnia stosowane pojęcia. Na dole strony w lewym rogu jest zwrot "w 3 sekundy", za pomocą którego natychmiast dowiadujemy się czego dotyczy dane zagadnienie. Obok jest ramka z propozycją eksperymentu, który może być wykonany w 3 minuty. Natomiast nieco szerszy opis tematu zajmuje mniej więcej jedną do dwóch minut czytania, chociaż nagłówek mówi "w 30 sekund". Na początku książki znajdziemy spis treści, za nim wstęp, zaś na samym końcu, nieco inaczej niż tradycyjnie - brak zakończenia, lecz za to indeks. Po nim można znaleźć jeszcze odpowiedzi do trzech zagadek.
Co jest ogromnym atutem książki? Z pewnością jest nią pasja autorki, która jest bardzo dobrze widoczna. Mianowicie każdy z opisywanych tematów jest tak ciekawie i przystępnie podawany, że wywołuje wrażenie bezpośredniego kontaktu z czytelnikiem. Widać również bardzo dużą otwartość ze strony autorki i zarazem świetne wyjaśnienia tego co pozornie oczywiste. A na deser jest jeszcze także to, że wiele zagadnień jest do sprawdzenia poprzez wykonanie prostego eksperymentu, które każde dziecko jest w stanie przeprowadzić.
Myślę, że ta książeczka będzie najbardziej przydatna dzieciom i rodzicom, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś na temat świata wokół nas przepuszczonego przez pryzmat matematyki. Każdy rodzic bez problemów może czytać tę książeczkę razem z dzieckiem i wspólnie odkrywać kolejne tajemnice matematycznego świata. Szacuję, że dzieci w wieku 9-10 lat będą najbardziej zainteresowane tego typu wprowadzeniem w świat praktycznej i zarazem zrozumiałej matematyki. Dzieje się tak z uwagi na to, że mamy do dyspozycji kilkanaście ramek w których są podawane propozycje wykonywania eksperymentów. A właśnie one pomagają zrozumieć sens tego o czym mowa w danym zagadnieniu.
W przypadku nauczycieli ta książeczka może dawać pewien zarys tematów, które warto poruszyć w edukacji dzieci. W zależności od potrzeb dzieci, pomysły mogą być wykorzystywane na lekcjach w klasie 2, 3 lub nawet 4 pierwszego etapu edukacji. Niemniej uprzedzam, że pomimo iż książeczka ma niemal 100 stron, to jest w niej niezbyt wiele inspiracji, lecz raczej kilka garści ciekawie podanych podstawowych zagadnień z matematyki. Tak czy inaczej mogą one w ciekawy sposób wprowadzać w świat matematyki. To tylko pewne ogólne wprowadzenie, które musi być znacznie bardziej poszerzone, jeśli lekcje mają być naprawdę wciągające i dające poczucie pełnej radości z odkrywania.
Książkę czyta się naprawdę lekko, więc przy dobrym tempie czytania wystarczy około 1,5 godziny, aby zapoznać się z całością publikacji. Autorka posługuje się bardzo zrozumiałym językiem i nawet pomimo tego, iż widać naukowe zacięcie. Nie zauważyłem formalnych błędów ani też uproszczeń, które wprowadzają w błąd odbiorcę. A trzeba dodać, że nie każdy naukowiec potrafi tak przekazywać wiedzę, aby połączyć oba te elementy.
Jaką ocenę dałbym tej książce? W skali od 1-10, uważam, że w pełni zasługuje na ocenę 8/10, czyli szkolna piątka! Do pełni szczęścia brakuje mi nie tylko zakończenia, ale przede wszystkim polecanych książek (literatury), dzięki którym można dalej rozwijać swoje zainteresowania matematyczne. Dobrym pomysłem byłoby również umieszczenie na końcu czegoś na kształt testu sprawdzającego. Nie byłoby również wielkim grzechem zamieszczenie listy kilkudziesięciu pytań, których zadaniem byłoby skłonienie do refleksji oraz wyciągania wniosków.
Na koniec przyznam, że tak wysoką ocenę ta książka dostaje ode mnie właśnie za to, że autorka przekazuje rewelacyjne wnioski praktyczne. Przykładem niechaj będzie chociażby to: "Woda wyparowuje szybciej z dużych powierzchni, tak więc twój mokry kostium kąpielowy schnie szybciej, kiedy jest rozciągnięty niż wtedy, gdy jest zwinięty w kulkę". Takich perełek jest w książce co najmniej kilkanaście, więc na pewno ułatwią one zaspokojenie ciekawości dzieci, nawet gdy rodzic niekoniecznie ma dużą wiedzę i pojęcie o matematyce. Widać dużą dbałość o to, aby czytelnik miał poczucie, że matematyka może być nie tylko fajna, ale i bardzo życiowa! A do tego jeszcze sprawiać radość z jej odkrywania.
Zaraz wskakuje na stronę księgarni i zamawiam tę książkę. Nie znałam jej. Dziękuję za tę recenzję. Jak przeczytam - wrócę tu z info zwrotnym :).
OdpowiedzUsuńTo jedna z nowszych pozycji, więc być może dlatego nie wszyscy o niej już wiedzą ;).
UsuńCieszę się, że recenzja się spodobała. No i oczywiście proszę o informację zwrotną co i jak... tuż po lekturze książki. Jestem bardzo ciekawy jak Pani będzie widziała tę książkę ze swojej perspektywy oraz wiedzy i doświadczenia matematycznego :).