Na początku przygody z liczbami dzieci fascynują dwie początkowe cyfry - 0 i 1. O ile wartość jeden jest łatwa do tego, aby ją pokazać i przekształcać na konkretnych obiektach (przedmiotach), to już z zerem bywają spore problemy.
W pierwszym etapie nauki matematyki dzieci poznają pojęcie liczby, a potem podstawowych operacji, które na nich możemy wykonywać. Po pewnym czasie gromadzi się sporo reguł, które nie zawsze bywają dobrze przyswojone. Być może poniższa pomoc będzie wartościowym dodatkiem do tego, aby dzieci zapamiętały jaki jest wynik takich operacji z wykorzystaniem zera i jedynki.
W pierwszym etapie nauki matematyki dzieci poznają pojęcie liczby, a potem podstawowych operacji, które na nich możemy wykonywać. Po pewnym czasie gromadzi się sporo reguł, które nie zawsze bywają dobrze przyswojone. Być może poniższa pomoc będzie wartościowym dodatkiem do tego, aby dzieci zapamiętały jaki jest wynik takich operacji z wykorzystaniem zera i jedynki.
Po tej dawce teorii dobrze jest zrobić kilkanaście ćwiczeń - zarówno z wykorzystaniem liczb jak i liter. Dzięki temu szybko można przypomnieć i utrwalić te reguły, które powinny być perfekcyjnie opanowane na poziomie 6 czy 7 klasy.
Fajna inspiracja na lekcje po wystawieniu ocen.
OdpowiedzUsuńPostaram się, aby uczniowie sami wypisywali cechy związane z 0 i 1. Zrobię gazetką i każda klasa będzie mogła dodawać jedną cechę. Wygra ta klasa, która zdobędzie najwięcej puntów (poda najwięcej cech).
Super pomysł mi dałeś.
Dziękuję.
Bardzo się cieszę, gdy widzę takie komentarze i zapewnienia! :). Mam nadzieję, że dzięki takim wspólnym działaniom i inspirowaniu siebie wzajemnie - będzie coraz więcej lekcji ciekawych oraz naprawdę angażujących uczniów. Dzięki temu jest nadzieja i szansa na to, że w końcu zaczną rozumieć świat wokół nich. A przynajmniej dostrzegać matematykę na każdym kroku.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu dzieci (uczniów) za wykorzystanie i zrealizowanie pomysłu :)
Witam, ciekawie opisane własności, jednak jest parę rzeczy, do których można się przyczepić.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze nazywasz 1 i 0 cyframi w miejscach, w których traktujesz je jak liczby.
Po drugie w iloczynie nie mamy składników tylko czynniki, a dzieląc przez 1 jedynka nie jest składnikiem tylko czynnikiem.
Detale, ale ktoś może się błędnie nauczyć nazewnictwa i później może być kłopot.
Ale zamysł ogólnie mi się podoba ;)
Pozdrawiam, Adrian
Poprawka, w dzieleniu jest oczywiscie dzielnikiem ;)
UsuńJa dopiero zaczynam zabawę z matematyką w szkole. Cieszę się, że trafiłam na taki fajny blog. Dziękuję ��
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że artykuł się spodobał. Mam nadzieję, że na blogu znajziesz Ewo te zagadnienia, które będa dla ciebie ważne i wartościowe (albo chociażby interesujące czy inspirujące, aby inaczej patrzeć na matematykę).
UsuńPrzy okazji dodam tylko, że po prawej stronie u górze mamy "SPIS TREŚCI bloga... matma jakiej nie znasz", więc dzięki temu można bardzo łatwo wyszukiwać wszystkie dostępne artykuły :).
Dziękuję za komentarz i proszę dzielić się z tymi, którzy mogą potrzebować takiego źrodła wiedzy lub inspiracji.